Czasu brak ale chociaż godzinkę spaceru po deszczowym lesie trzeba zaliczyć,tylko wtedy las zaczyna pachnieć i wyglądać inaczej.
Kwitną,inne dopiero zaczynają.
Czeremcha,chyba ta nasza,czyli zwyczana.
IMG_20250418_132317485_MP_AE.jpg
IMG_20250418_132757604_MP_AE.jpg
Dzisiaj deszcz dość skutecznie stłumił zapach kwiatów,ale w pogodne dni woń ta jest tak intensywna i upojna że wręcz mdli,znaczy bardzo"słodka".Ponoć czeremcha, owoce i kora ma wiele zastosowań ziołoleczniczych,ale pestki podobno toksyczne.
Oprócz mnie na spacer wyszły dość masowo winniczki,wiele z nich przerzuciłem z leśnego szerokiego duktu na ściółkę,szkoda gdyby ginęły podczas pierwszego wiosennego wypadu pod kołami.
IMG_20250418_133600690_MP_AE.jpg
Bardzo rzadko tej wiosny spotykam płazy,w kwietniu chyba powinny być łatwo zauważalne.
ps.Jeśli kogoś drażni jakość fotek to przepraszam,spacerek spontaniczny więc komórka zamiast prawdziwej fociarki.
Statystyki: Napisane przez Marianowski — wczoraj, 17:01
Statystyki: Napisane przez Marianowski — 17 kwi 2025, 10:51
Są, a właściwie bywają już wszędzie na Jurze, wczoraj widziałem ich już starsze odchody w lesie na najdalszych wschodnich peryferiach Wyżyny Częstochowskiej.
Cały OPN ma powierzchnię mniejszą niż kompleks leśny koło mojej wioski, a to też tylko mały fragment ich rewiru. Za to jak najbardziej w OPNie mogą się pojawiać osobniki migrujące.
Coś się wysypało i forum nie wyświetla filmów z YT...
Moje z wilkami są na blogu zbiorczo w temacie:
https://jurapolska.com/wycieczki/wilcze_tropy.php
Statystyki: Napisane przez Michał — 17 kwi 2025, 07:42
tak.skurwysyny od "Zielonego Ładu"klepneli mozliwośc "złagodzenia ochrony" czyli de facto odstrzału burych!!.Tak to oni martwia sie o przyrode!!!!!!.
Natomiast cudaczne info z krakowskiego-wilki na terenie Zielonek i okolicznych wsi.Najbardziej rozbawiło mnie info od jakis radnych-osobniki miałyby pochodzic z OpN!!.Czy ktos wyobraza sobie bytowanie wilkow w OjcowskimParku?/Pewnie w Jamkach bo tylko tam ewentualnie mniej ludzi heheheh. Lesnicy prostuja ze to chyba osobniki z terenów Książa wielkiego. Przy okazji ktos tam wspomina że widziano wilka na skraju Puszczy Dulowskiej. Byc moze to te legendarne basiory z lasów pod bukownem choc równie dobrze moga byc z Beskidów.
Statystyki: Napisane przez Galman — 16 kwi 2025, 21:51
Byłem dzisiaj nad Wartą późniejszym popołudniem,w sumie do wieczora i dopiero dziś było tam naprawdę wiosennie,nad brzegami typowo wiosenne kwiaty.
Dominują ziarnopłony.
1.jpg
Intensywna żółć sprawia wrażenie ich wszechobecności.
2.jpg
Dla kontrastu dość licznie występuje kokorycz,na razie malutkie ledwie 10cm. nad grunt.
3.jpg
Statystyki: Napisane przez Marianowski — 14 kwi 2025, 22:21
Wody jest już tyle, że piezometry stają się fontannami.
Laski, ze strony https://www.gov.pl/web/psse-olkusz/ostr ... olkuskiego
Piezometr w lesie nad Białą.
Statystyki: Napisane przez Robert — 14 kwi 2025, 20:19
Widać wędkarzy na pstrągowym odcinku? Często bywam w tym roku nad Białą Przemszą i miejsca, niegdyś oblegane, są bezludne. Czyżby woda była tak niska i ciepła latem, że pstrągi nie dały rady? Z drugiej strony, powyżej ujścia Białej jest dość sporo wody i tam nie powinno być aż tak źle.
Statystyki: Napisane przez Robert — 14 kwi 2025, 20:01
Czernichowskie nurogęsi.
Statystyki: Napisane przez Robert — 14 kwi 2025, 19:53
Korzystając z kilku chwil wolnych zajrzałem jeszcze dwukrotnie nad podczęstochowską Wartę,taka jakby kontynuacja tego co zacząłem kilkanaście dni temu.
Tym razem Warta i najbliższa jej okolica od Poczesnej przez rejon Korwinowa i Bugaja wraz z Słowikiem po Kucelin.
Rzeka miejscami płynie tam blisko ludzkich osiedli co widać na niektórych zdjęciach,ale również meandruje wśród łąk raczej dzikich,znaczy nie koszonych już długie dziesięciolecia.
Nie brakuje tam też miejsc silnie zadrzewionych, wśród nich spotyka się takie ciekawe osobliwości jak ten dąb zapewne za młodu solidnie okaleczony,w górę nie podołał ale rozległością gałęzi w koronie imponuje.Brakło nieco szerokości w ogniskowej by cały się załapał.
1.jpg
Rzeka tam to mozaika odcinków dzikich czyli meandrujących na przemian z tymi ludzką ręką wyprostowanymi.Ostatnie zaawansowane prace miały tu miejsce po panice z roku 1997-go.
Katastrofalna wtedy powódź wzdłuż Odry stworzyła pretekst do bezsensownych działań w wielu miejscach kraju.Tu nad Wartą ślady tego marnotrawstwa widać do dzisiaj.
2.jpg
3.jpg
Opalikowanie wysokiej burty przegowej bez faszyny jak widać powyżej,rzeka i tak upomniała się z czasem po swoje.Takich pseudo antypowodziowych robót między Porajem a Korwinowem mnóstwo wykonano, wycięto przy tym wiele pięknych dębów ...
Szczęśliwie nie wszystkie,choć teraz te najbliżej rzeki bobry sobie upodobały.
4.jpg
5.jpg
Jako konstrukcja nośna dla bobrzej tamy dąb taki w rzece sprawdził by się pewnie znakomicie,ale nikt na taką hydro samowolę bobrom tam nie pozwoli.Zapewne niedługo niestety te sympatyczne zwierzątka staną się nadmiarowym problemem...
Nie bobry a wiatr głównie odpowiada za to co widać na fotce poniżej
6.jpg
Dwadzieścia lat temu usuwano każdy zalegający pień z nurtu rzeki,jak widać zwyczaje się zmieniły.
Ten melioracyjny rów już widzieliście w poprzedniej relacji.Jest potężny,głęboki i długi,około sto metrów od rzeki robotę zaczęły bobry,ale czy kontynuują?
7.jpg
W ramach działań antypowodziowych jako pierwsze powinny zniknąć takie rowy,mówią i piszą o tym naukowcy od dawna,świetnie tłumaczy rolę terenów podmokłych Piotr Bednarek z portalu Wolne Rzeki.Twiedzą że takich wynalazków w kraju jest kilka tysięcy kilometrów które przyspieszają suszę jak i zarówno wezbranie wody w rzece po obfitszych opadach.I co,karnawał trwa nadal,rowy się czyści,kasa się zgadza a jak ludzi zaleje "eksperci" se dodatkowo w mean streamie zarobią łażąc od redakcji do redakcji...
Rzeka jak natura przykazała.
Jest odłożona piaszczysta łacha,mini plaża i brzeg miejscami podmyty,a drzewa nie tylko uroku dodają ale chronią przed nadmiernym zarastaniem rzeki ograniczając docieranie światła.
8.jpg
W rejonie Korwinowa prac nad rzeką w końcu lat dziewięćdziesiątych nie prowadzono, może kasy brakło by brnąć dalej,a może teren zbyt ryzykowny dla sprzętu cieżkiego.
Naturalnych mokradeł po starorzeczach tam sporo.
9.jpg
Starorzecza między Słowikiem a Bugajem.Czarna Woda,tak na nie wołaliśmy od dawna,te nawet w suszę ekstremalną wodę trzymają.
10.jpg
11.jpg
Na zawsze od rzeki odcięte solidnym wałem przeciw wezbraniowym.
Teren administracyjny Częstochowy i Kucelinka, kiedyś rzeka dzisiaj kanał ulgi który trzeba przyznać świetnie tę rolę pełni.
12.jpg
Prace naprawcze brzegów faszyną wykończone,ale taki próg chyba jednak będzie skutecznie ofraniczał wędrówki ryb,przynajmniej tych karpiowatych.
Warta w okolicy Al.Pokoju niedaleko huty na Rakowie.
14.jpg
Kucelinka jest kanałem,ale po co rzekę zamieniać w kanał.Doskonały przykład topienia pieniędzy dosłownie w błocie.Rzeka zarasta,no to koparka i heja.
Za mostem inny świat,nad rzeką rosną drzewa, ograniczają nadmiar światła i tym samym zarastanie rzeki.Jakie to proste,tu rzeki nikt nie ryje,bo i po co.Teren też pewnie z zarządu miasta wyjęty.
13.jpg
Czy naprawdę nie piękniej wyglądałyby okolice rzek w miastach gdyby miały charakter parku z pięknymi drzewami.
Czy w upalne letnie dni można sobię wyobrazić lepsze miejsce na relaks i rekreacje niż zacieniony brzeg rzeki...
Pytanie retoryczne bo radnych i włodarzy o wyobraźnię przynajmniej tą pozytywną nigdy nie posądzałem.
Wolą mielić kasę,bo przecież publiczna,czyli niczyja.
Podobno z komuny wyszliśmy już dawno,nie wiem może tak ,bo komuna z urzędników na pewno nie...
Pozdrawiam
Statystyki: Napisane przez Marianowski — 12 kwi 2025, 20:01
Jak zwykle treściwie opisana wycieczka,przypomniała że mam ciągle jedną zaległość.Małuski Jar nie pamiętam kiedy ostatnio tam zahaczyłem,a wiosną chyba najlepszy,tak mnie się wydaje gdy patrzę na jar z Góry Wał.
Bocianów w tym roku w bankowym miejscu tydzień temu nie widziałem,ale jak donosisz już są,czyli wiosna,jak wyzdrowieje śmignę spawdzić swoje miejscówki.
Bobry,Łęg i ogólnie tereny powyżej Ważnych Młynów od lat 90-ych odpusciłem sobie dość dawno ale nie z powodu zapaszków ale wędkarsko rzeka tam siadła,oczywiscie to czysto subiektywne odczucie,zapaszków tam jakoś nie pamiętam,no ale ja Medalik z nad pachnącej kiedyś częstochowskiej Warty więc kojarzenie w temacie mogę mieć nieco zkłócone.
I jeszcze Kanał Lodowy,ten to twór ciekawy,nie wiem jak powstawał,nie dotarłem.Nawet trudno powiedzieć gdzie się zaczyna,z pewnością melioranci nadali mu obecny krztałt i przebieg,a woda w nim płynie zawsze,woda czysta i zimna miejscami nawet latem.Pewnie wynika to z faktu połączenia wielu naturalnych strumieni jakich na łąkach okolicznych mnóstwo.
"Żelazne ujęcie w Mstowie - Warta, wancerzowski klasztor i iglica Skały Miłości."
Trochę szkoda że obecnie w kadr tam droga/most wchodzi,kiedyś było fajniej
Statystyki: Napisane przez Marianowski — 06 kwi 2025, 10:02