Blogspot - pieprzczywanilia.blogspot.com - pieprz czy wanilia fotografia i kulinaria
General Information:
Latest News:
Po prostu megaśne curry z patisonem :) 25 Aug 2013 | 11:30 pm
Weekend niemal za nami, prace twórczo – pisarskie zakończone (o yeah! :)). Owszem, utknęłam ze dwa razy, na szczęście odetkało się w miarę bez bólu, zwłaszcza gdy parująca kawa stanęła na biurku i owi...
Po prostu megaśne curry z patisonem :) 25 Aug 2013 | 11:30 pm
Weekend niemal za nami, prace twórczo – pisarskie zakończone (o yeah! :)). Owszem, utknęłam ze dwa razy, na szczęście odetkało się w miarę bez bólu, zwłaszcza gdy parująca kawa stanęła na biurku i owi...
No i co z tym kosmicznym patisonem... 24 Aug 2013 | 12:14 am
Miałam nadzieję do woli cieszyć się weekendem, niestety nie do końca będzie tak wolny, jakbym sobie tego życzyła... Przede mną dużo pracy "pisarskiej". Zasiadam za chwilę i mam nadzieję, nie utknąć. ;...
Migawki z kuchennej szafki – cz. 10 20 Aug 2013 | 12:37 am
Dzisiejszy cykl migawek z kuchennej szafki z ogromną przyjemnością poświęcam najnowszym, niemal jeszcze gorącym łupom. Najnowszym, nie oznacza nowym. Wręcz przeciwnie. :) Wszystkie gadżety noszą ślady...
Kwiatowy apel(ik) 14 Aug 2013 | 09:35 pm
Mają tylko jedną wadę: niełatwo je kupić. Trochę to irracjonalne, zważywszy na to, że cukinie, podobnie jak dynie – to żaden rarytas i z powodzeniem są u nas uprawiane. Zadaję sobie pytanie: ile jes...
Toskańska zajawka 8 Aug 2013 | 11:28 pm
Nie wiem ile czasu musiałabym spędzić wśród przepięknych toskańskich pól i winnic, abym poczuła przesyt... Póki co, żal mi okrutnie, że znów to co piękne, wytęsknione i wyczekane mam już za sobą... Za...
Idziemy na jagody, a potem pieczemy bułeczki :) 18 Jul 2013 | 04:27 pm
Od razu się przyznam, nie dajcie się nabrać, bo w tytule zawarłam małe kłamstewko. Nie byłam na jagodach. To znaczy byłam, ale nie w lesie. ;-) Mimo, że czas wakacyjny i przyroda wzywa – mnie ciągle k...
Jagódko, jagódko ♥ 17 Jul 2013 | 10:03 pm
Tarta migdałowa z czerwoną porzeczką 16 Jul 2013 | 01:41 am
Miniony tydzień był zdecydowanie szalony. Pracowałam na pełnych obrotach, biegałam po sklepach z prędkością perszinga, miotałam się tu i tam, leczyłam strzykanie w kościach (jednak starość nie radość,...
Truskawkowe tiramisu 8 Jul 2013 | 09:44 pm
Im bliżej do urlopu – tym bardziej przeraża mnie fakt, czy uda mi się pozamykać wszystkie sprawy, których rozgrzebanych zostawić nie chcę, a właściwie nawet nie powinnam. Uwijam się jak w ukropie, a w...